Do wyścigu o GP Australii przystąpiło 15 kierowców, ukończyło 13. Zatem nie na darmo mówi się, że to "chrzest bojowy". I znów Mercedesy na czele i depcząca im po piętach nowa duma Ferrari. Cieszy dobra postawa moich wizualnie pięknych Sauberów. Ach, no i oczywiście, żeby Panu Andrzejowi nie było przykro, przedstawiam nowego kierowcę testowego Lotusa: Oto Carmen Jorda:
![]() |
1. L. Hamilton,
2. N. Rosberg,
3. S. Vettel.
* Co było, a nie jest, pisze się tymi wynikami w rejestr :D Do następnego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz