1. S. Vettel,
2. L. Hamilton,
3. M. Webber.
Zacznę od kwalifikacji, bo jaki jest Polsat, każdy widzi. Na szczęście kwalifikacje GP Japonii pokaże.
Wróćmy jednak do Korei. Ale się działo. Sergio Perez i wybuchająca opona. Nico Rosberg i iskry spod bolidu. W końcu Webber i jego brak bolidu (bo mu się spalił). No, tak możemy podsumować najciekawsze sytuacje. Czas na tabelę. Lotusy poradziły sobie świetnie:
1. S. Vettel,
2. K. Raikkonen,
3. R. Grosjean.
Vettel - NUDA.... Na uznanie zasługuje Hulkenberg (mijesce 4). A na koniec zapraszam na kolejną ostoję rannego wstawania - Japonię.
Najlepsze pomysły na prezenty świąteczne.
2 lata temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz